5sola.pl

Soli Deo Gloria

czwartek, 31 maja 2018

"Czyż z tym, co moje, nie wolno mi robić, co chcę?"

Charles Spurgeon komentując fragment z Ewangelii Mateusza 20:15 „Czy nie wolno mi czynić z tym, co moje, jak chcę? Albo czy oko twoje jest zawistne dlatego, iż ja jestem dobry?”, powiedział:

„Nie ma takiego atrybutu, który dawałby większą pociechę dzieciom Bożym, niż Suwerenność Boga. Pośród najbardziej przeciwnych okoliczności, podczas najbardziej surowych prób, wierzą, że suwerenny Bóg zadecydował o ich cierpieniach, suwerenny Bóg ma je pod kontrolą i suwerenny Bóg w ten sposób je uświęci. Nie ma nic ważniejszego, o co dzieci Boże powinny gorliwiej walczyć, niż o doktrynę mówiącą, że ich Mistrz jest ponad wszelkim stworzeniem, króluje ponad wszystkimi dziełami swych rąk, zasiada na tronie i jedynie On ma do tego prawo. 

Z drugiej strony nie ma doktryny bardziej znienawidzonej przez ludzi tego świata i nie ma innej prawdy, którą by tak zwalczali jak ta wielka, zdumiewająca, a jednak całkowicie pewna doktryna suwerenności nieskończonego Jahwe. 

Ludzie pozwolą Bogu być wszędzie, byle nie na Jego tronie. Pozwolą Mu być w Jego warsztacie, kształtować światy i stwarzać gwiazdy, pozwolą Mu być miłosiernym i szczodrobliwym, by mógł rozdzielać jałmużny i dary. Pozwolą Mu podtrzymywać ziemię i dźwigać jej filary, także zapalać światła gwiazd oraz władać falami niespokojnego oceanu. Lecz gdy Bóg wstępuje na swój tron, to Jego stworzenia zgrzytają zębami. My natomiast ogłaszamy Boga na Jego tronie i Jego prawo do czynienia tego, co zechce ze swą własnością. Jego prawo do dysponowania swymi stworzeniami tak, jak On uważa za stosowne, bez konsultowania się z nimi w tej sprawie. 

Z tego właśnie powodu jesteśmy wyszydzani i przeklinani. Również dlatego ludzie nie chcą nas słuchać, gdyż Bóg zasiadający na tronie nie jest tym Bogiem, którego oni kochają. Jednak Bóg zasiadający na tronie, jest tym, którego chcemy głosić. Bóg na swym tronie jest tym, któremu ufamy".