5sola.pl

Soli Deo Gloria

niedziela, 16 listopada 2014

Wewnętrzne uzdrawianie - chrześcijaństwo czy okultyzm? - część 1

Ruch New Age jest najszybciej rozwijającą się iluzją końca czasów. Jest on planem szatana, który został stworzony specjalnie dla człowieka żyjącego w postmodernistycznej rzeczywistości. Otwierając bramy dla demonów, ruch New Age przygotowuje ten świat na nadejście królestwa antychrysta. John Ankerberg i John Weldon napisali:

„Mówiąc prosto, nauki New Age to nauki duchów. New Age naucza i wierzy w to, co świat duchowy objawił i w co pragnie, aby ludzie wierzyli. Nauki i praktyki New Age nie są po prostu oświeconymi odkryciami ludzi, lecz raczej są to celowe i objawione nauki duchów, które ludzie przyjęli i którymi się posługują. Są to po prostu nauki oświecone, ponieważ odwołują się do zasad psychologicznych i używają języka duchowego; mówią o Bogu i o miłości oraz zaspokajają wiele autentycznych pragnień ludzi upadłych. Duchy wychodzą z ukrycia z mocą w rozmaitym przebraniu, robiąc wszystko, co możliwe w celu rozprzestrzenienia nauk New Age”.

Integralną częścią tego wielkiego zwiedzenia jest psychologia (mamy świadomość, że istnieją pewne obszary psychologii, które mogą posiadać status nauki i nie są one przedmiotem tego opracowania). Dave Hunt i T.A. McMahon stwierdzili, że jako chrześcijanie odrzucamy wszelką psychologię, która bezpośrednio lub pośrednio twierdzi, że:

a)  Posiada naukowe zrozumienie wewnętrznych (mentalnych, emocjonalnych, moralnych) dzieł człowieka,
b)     Posiada obiektywną wiedzę na temat natury człowieka,
c)     Oferuje lekarstwo na problemy ludzkiej duszy.

Martin i Diedre Bobgan w książce „Droga psychologii a droga Ducha” napisali:

„Droga psychologii wywodzi się z człowieka, wykorzystuje metody wypracowane przez człowieka i kończy się na człowieku. Droga Ducha wywodzi się z Boga, zajmuje się darami i owocami Ducha i prowadzi człowieka ku większej świadomości Boga i siebie samego jako stworzonego przez Boga. Droga psychologii utwardzana jest przez ludzkie filozofie, głównie humanizm, podczas gdy drogę Ducha utwardzają zasady Biblii”.

W niniejszym materiale chcemy skupić się na wewnętrznym uzdrawianiu/uzdrawianiu wspomnień, które są dziś powszechnymi praktykami w kościołach ewangelicznych. Wszystkie te służby mają swoje korzenie w antychrześcijańskich naukach, które już od wielu lat przygotowują świat na nadejście Nowej Ery. Odpowiadając na zadane w tytule pytanie, chcemy wykazać, że wewnętrzne uzdrawianie jest okultystyczną praktyką stanowiącą jeden z elementów fałszywego kościoła.
Poprzez okultyzm będziemy rozumieć całość wiedzy tajemnej i praktyk z nią związanych, które mają na celu wprowadzenie człowieka w kontakt z ukrytymi siłami, mocami, które są niedostępne zwykłym ludziom, a także wiarę w możliwości wpływu na ludzi i zjawiska dzięki magicznemu kontaktowi z istotami duchowymi. Pojęcia tego będziemy czasem używać wymiennie z ezoteryką, czarami, spirytyzmem czy też magią.

Mamy świadomość, że poniższe opracowanie biografii Zygmunta Freuda, Agnes Sanford i szczególnie Carla Gustawa Junga nie jest kompletne. W przypadku Junga złożoność jego osobowości, a także niezliczona liczba prac, do dnia dzisiejszego będąca tematyką różnego rodzaju rozważań akademickich, jest trudna do opracowania i dlatego też nie czujemy się kompetentni, aby dokonać pełnej analizy jego życia. Jednakże na potrzeby niniejszego materiału skupimy się tylko na tych zagadnieniach, które są dla nas jako ewangelicznie wierzących chrześcijan kluczowe. Naszą intencją jest ukazanie, że Carl Gustaw Jung nie był chrześcijaninem, ale poganinem, zaangażowanym w czarnoksięskie praktyki okultystyczne. Zygmunt Freud nienawidził Boga, a Agnes Sanford dokonała kompletnego pomieszania ich teorii i praktyk, wprowadzając je do Kościoła Pana Jezusa Chrystusa.

Uważamy, że istnieje potrzeba ukazania chrześcijanom w naszym kraju sylwetki Junga i Freuda oraz spadkobierców ich nauk, którzy dokonali schrystianizowania demonicznej mądrości i wprowadzili ją do Kościoła. Jest to o tyle istotna kwestia, jako że dziś psychologia stała się religią: gloryfikacją własnego „Ja”, a to monumentalne skoncentrowanie na sobie stanowi podstawowe znamię New Age. Chcemy bardzo poważnie traktować wezwanie z 1 Listu Jana i badać inspirację nowych nauk, które dziś są promowane w Kościele, jako narzędzia działania Ducha Świętego.

Podobnie jak Dave Hunt uważamy, że Kościół przez kilkaset lat doskonale radził sobie bez „psychologii chrześcijańskiej”. Chrześcijanie zwyciężali świat, cielesność i diabła poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa i wierność Jego Słowu. Niestety, dziś żyjemy w rzeczywistości, której cechą charakterystyczną jest duchowa mieszanina prawdy i kłamstwa.

Wierzymy, że New Age jest dziełem szatana, gdyż radykalnie sprzeciwia się biblijnemu chrześcijaństwu. Co więcej, cytując G. Maloneya możemy powiedzieć, że: „Nowy porządek światowy, do którego dąży New Age, nie pozostawia żadnego miejsca Bogu chrześcijan, a Lucyfer ma być wywyższony na tronie w Jego miejsce”. Temat New Age będzie osobnym przedmiotem naszych rozważań, jednakże przybliżenie sylwetki Junga jest o tyle ciekawe, że on sam nazywany jest przez wielu „ojcem New Age” na długo zanim termin ten został wprowadzony oficjalnie przez Marilyn Ferguson. Sam ruch New Age jest częścią wielkiego przebudzenia okultystycznego, które od kilku lat przybiera coraz większy zasięg, wdzierając się do Kościoła Chrystusa. Jako osoby, które bezpośrednio zetknęły się z „psychologią i psychoterapią chrześcijańską” jesteśmy przekonani, że jej humanistyczne skupienie na ludzkim „Ja” stanowi ważną część oszustwa, które jest wprowadzane w miejsce biblijnej prawdy. 

Podobnie jak Johanna Michaelsen, autorka książki „Piękna strona zła”, chcemy ukazać, że ciemność może udawać światłość. Szatan, który jest mistrzem oszustwa może sprawić, że to, co w rzeczywistości jest kłamstwem, będzie ukazane jako prawda. Wierzymy, że ten biblijny obraz działania naszego przeciwnika można zastosować do współczesnej psychologii, która starając się odpowiedzieć na odwieczne problemy człowieka, odrzuca jednocześnie Biblię, jako zamierzchły relikt średniowiecznej przeszłości. Ludzka duma i pycha oraz chęć samostanowienie i niezależności od Stwórcy, została przekształcona w naukę, która całkowicie zaprzecza temu co Bóg mówi o człowieku w swoim Słowie. Jeżeli jakiekolwiek elementy świeckiej psychologii, zbudowanej na kanwie prac m.in. Junga, Freuda, Rogersa, Masłowa itd., zostały wprowadzone do Kościoła, jako wiedza i narzędzia wykorzystywane przez Ducha Świętego, to naszym biblijnym obowiązkiem jest rozstrzygnąć czy jest to prawda, czy też zwiedzenie. Wierzymy, że niniejszy materiał ułatwi nam znalezienie odpowiedzi na to pytanie.

Naszym celem nie jest poniżanie nikogo, ani potępianie ludzi zaangażowanych we wszelkie praktyki związane z uzdrowieniem wewnętrznym czy też psychologią chrześcijańską. Jednakże mamy na sercu ostrzeżenie braci i sióstr w Chrystusie przed angażowaniem się we wszystkie rzeczy, które są wynikiem infiltracji Kościoła Pana Jezusa przez zwodnicze duchy, przed którymi ostrzega nas Słowo Boże. Prosimy abyście w modlitwie rozważyli wszystkie przedstawione w tej serii argumenty i sami rozsądzili, co powinno być przyjęte jako Boże działanie, a co stanowczo i kategorycznie odrzucone jako próba zwiedzenia dzieci Bożych przez diabła. Musimy zastanowić się co takiego może nam dać psychologia wynaleziona przez wrogów chrześcijaństwa, a co rzekomo ma nam pozwolić prowadzić zwycięskie i pełne życie, które Bóg dla nas przygotował.

Poprzez opracowanie niniejszego materiału, chcielibyśmy przedstawić wszystkim czytelnikom prostą prawdę, która przez całe stulecia była znana prawdziwym naśladowcom Chrystusa. Nie odkrywamy niczego nowego, ale przypominamy, że wszelka prawda jest tylko w Chrystusie i On sam jest Prawdą. Ludzie dziś nie potrzebują procesu reedukacji emocjonalnej, jak to wmawiają nam psychoterapeuci, aby zmienić swoje życie, ratować swoje małżeństwo czy pozbyć się lęków i strachów. Podobnie nie potrzebują cofania się w przeszłość w celu odkrycia traum i złych doświadczeń. Nie muszą poszukiwać grzechów pokoleniowych, ani też zapraszać Jezusa do swoich zranień przy wykorzystaniu szamańskich praktyk magicznych. Potrzebują ewangelii i spotkania z żywym Bogiem. To jest jedyne rozwiązanie. To jest jedyna droga.

Przyjęcie satanistycznej religii antychrysta będzie wymagało połączenia świata nauki ze światem religii. To dlatego tak wielką rolę w odstępczym kościele będą odgrywać humanistyczne nauki, które w sposób bardziej lub mniej oficjalny są antychrześcijańskie. Ludzkie aspiracje do boskości i ubóstwianie naszego „Ja”, są efektem buntu, który towarzyszy nam od samego początku. Dziś poprzez świecką psychologię powstałą z demonicznej inspiracji, to myślenie przenika do Kościoła Pana Jezusa Chrystusa.

Szatan nigdy się nie zmienił. On jest ojcem wszelkiego kłamstwa. Wraz z biegiem czasu szatańskie kłamstwa w coraz to bardziej wyrafinowany sposób wślizgują się do Kościoła. Powinniśmy być świadomi tego, że wróg działa dziś w środku Kościoła, gdzie poprzez świeckie teorie i psychologiczną propagandę, przekształca nasz biblijny obraz rzeczywistości na rzecz kłamstwa, które nie ma nas uzdrowić, ale doprowadzić do piekła. Wszelkie nauki, służby, które przywłaszczają sobie „ziarno prawdy” i poprzez wypaczoną interpretację Biblii oraz pokrętną teologię, powinny być przez nas odrzucane jako fałszywa mieszanina prawdy i kłamstwa.

W najbliższym czasie, jeśli Bóg pozwoli, chcemy przyjrzeć się nauczaniu Freuda, Junga oraz Agnes Sanford a także prześledzić ich wpływ na wewnętrzne uzdrawianie (uzdrawianie wspomnień, odnowę fundamentów itp.) co jest nam sprzedawane jako nowe Boże działanie w Kościele. Śledząc przygotowany materiał będziemy mogli zauważyć, że freudowsko-jungowskie teorie pokrywają się z religiami Wschodu, a także z szamańskimi praktykami, które od tysięcy lat znane są czarnoksiężnikom, wiedźmom i innym osobom parającym się okultyzmem. Tak jakby posiadały to samo źródło inspiracji. Tak jakby ich twórcą była ta sama osoba.

Materiał został przez nas podzielony tematycznie na następujące części:
1.    Sylwetka Zygmunta Freuda,
2.    Biografia Carla Gustava Junga,
3.    Przedstawienie osoby i służby Agnes Sanford,
4.    Omówienie techniki wizualizacji,
5.    Radość z uzdrowienia - (Celebrate Recovery z kościoła Ricka Warrena) i 12 kroków Anonimowych Alkoholików,
6.    Wewnętrzne uzdrawianie/uzdrawianie wspomnień/odnowa fundamentów
a.    Służba Theophostic,
b.    Regres, regresing i hipnoza,
c.    Koncepcja „wewnętrznego dziecka”,
d.    Rebirthing,
e.    Przekleństwa pokoleniowe,
7.    SOZO.

Współczesne teorie psychologiczne są często zawodne i nieskuteczne. Dlaczego więc tak wielu liderów kościołów ewangelicznych wysyła swoich członków do terapeuty? Dlaczego potrzebujemy „ekspertów” od psychologii? Dlaczego rzekomo biblijnie wierzący chrześcijanie, starają się dostosować antychrześcijańskie nauki świeckiej psychologii humanistycznej do biblijnego poradnictwa? Jako ludzie wierzący musimy odpowiedzieć sobie na te i wszystkie inne pytania związane z wewnętrznym uzdrawianiem, jak Sozo, które w ogromnej części zbudowane jest na zwodniczych naukach demonów. Kończąc ten wstęp miejmy na uwadze słowa Johna MacArthura, który powiedział:

„My, którzy znamy Pana, którzy mamy Jego Słowo i w których zamieszkuje Jego Duch, zostaliśmy obdarzeni i powierzono nam zbyt wiele niebiańskich zasobów, aby brukać się zupełnie zbankrutowaną mądrością, jaką jest w stanie zaoferować świat. Poważnie błądzimy, kiedy ignorujemy Pismo Święte czy też Bożą moc (Mat 22,29). Grzeszymy dotkliwie, jeśli zaniedbujemy Bożą prawdę na rzecz głupoty i pozornej mądrości tego świata (1 Kor 1,20; 3,19). Sam fakt, że te sprawy [psychologii w Kościele] stanowią sporną kwestię dla wierzących w Biblię chrześcijan, jest dowodem na to, jak subtelny może być wróg”.