5sola.pl

Soli Deo Gloria

piątek, 13 czerwca 2014

Ku zachęcie: Justin Peters vs Todd (Bam-bam) Bentley

http://standupforthetruth.com/wp-content/uploads/2014/06/bam-300x199.jpg
Fałszywy nauczyciel zdemaskowany przez Justina Peters'a! 

To był bardzo odważny ruch w wykonaniu Justina Petersa, którego służba bezkompromisowo rozprawia się z nauczaniem Ruchu Wiary (zachęcamy do zapoznania się z jego wykładami "Musimy rozeznawać!") W ostatni weekend Peters, sam poruszający się na wózku inwalidzkim, skierował się do przodu podczas jednej z ewangelizacji uzdrowieńcznych prowadzonych przez Todda (Bam-Bam) Bentley’a w Tulsie, gdzie ludzie ustawiali się w kolejce na przyjęcie uzdrowieńczego „namaszczenia”, a on sam zamiast tego przekazał temu fałszywemu prorokowi surowe słowa Pana Jezusa.


Na stronie  http://pulpitandpen.org/ czytamy: „Bam-bam (przydomek Todda Bentleya, który otrzymał w związku ze swoim niepowtarzalnym stylem uzdrawiania, który obejmuje uderzanie i kopanie ludzi) popełnił błąd kiedy przekazał Justinowi mikrofon. To nie był mądry pomysł. Justin przekazał mu „prorocze” słowa z Ewangelii Mateusza 7. Kiedy Bam-Bam zapytał kim jest ten człowiek dopuszczający się nieprawości, Justin odpowiedział: „Ty nim jesteś”. Bam-bam szybko odebrał mu mikrofon, ale pomimo tego Justin dalej głosił dopóki nie został zmuszony do wyjścia. Następnie został usunięty z budynku, a ekipa Todda Bentleya wezwała policję (po tym wszystkim Bam-Bam modlił się, aby Bóg nas błogosławił).
Chwała Bogu, że prawda mogła być tam głoszona!".

źródło: http://standupforthetruth.com/2014/06/false-teacher-todd-bentley-exposed-justin-peters-video/


Bill Johnson i Todd (Bam-bam) Bentley

Warto tutaj wspomnieć również, że Tod (Bam-Bam) Betnley został "namaszczony" do służby przez m.in. Billa Johnsona o którym już pisaliśmy. Możecie to zobaczyć na filmie poniżej od ok. 17 minuty



Ku zachęcie

Wielu nominalnych chrześcijan nie jest dziś zainteresowanych prawdą. Podobnie jak w przypadku faryzeuszy, dla których bardziej liczyła się ich własna tradycja niż Pisma, dziś nad Słowo wynosi się doświadczenie, emocje, "działanie Ducha" (słowo Duch celowo zostało wzięte w cudzysłów, gdyż zwykle te manifestacje mają niewiele wspólnego z Duchem Świętym).

Pan Jezus zganił faryzeuszy mówiąc, że przez swoją tradycję unieważniają Słowo Boże. Mocne słowa od samego Mesjasza. Dziś wielu trzeźwo myślących, szukających Prawdy w Biblii chrześcijan nazywa się nieużytecznymi krytykantami, przyklejając im przeróżne negatywne etykiety. Zycie bez kompromisów ma swoją cenę. Czasami jest to utrata dobrego imienia wśród do niedawna przychylnych ludzi, czasami jest to utrata przyjaźni czy też nierzadko odsunięcie od sprawowanej dotąd służby w kościele. Często zarzuty nie mające żadnego umocowania w Słowie są kierowane personalnie, gdyż kiedy brakuje rzeczowych argumentów poziom dyskusji schodzi na krytykę osoby, która obnaża niebiblijne działania i nauki. 

Co zatem zrobić? Nie bój się! To po pierwsze! Szukaj nadal odpowiedzi w Słowie Bożym. Proś Boga o Jego mądrość w zrozumieniu Pisma, a On tak jak obiecał udzieli Ci jej obficie. Nie jesteś sam. Z pewnością spotka cię krytyka - zwykle niemerytoryczna. Ale może się okazać, że blisko ciebie jest ktoś kto tak samo jak ty boi się powiedzieć co tak naprawdę myśli, a twój akt odwagi doda mu otuchy.

Czy mamy się bać ludzi? Czy mamy bardziej liczyć się z ich opinią aniżeli Boga? Przenigdy!

Jezus wkrótce przyjdzie, pełen mocy i chwały, obnażając przy tym wszelką nieprawość. 

Tymczasem:

 "Głoś Słowo, karć, grom, napominaj z wszelką cierpliwością i pouczaniem” (2 Tym. 4,2) 

"Nie bójcie się ich zatem! Nie ma bowiem nic tak skrytego,a że nie mogłoby być ujawnione, ani nic tak tajnego, że nie mogłoby się wyjaśnić. To, co wam mówię w ciemności, opowiedzcie przy świetle; a to, o czym słyszycie na ucho, rozgłoście z dachów. I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie są w stanie. Bójcie się raczej Tego, który może duszę i ciało zgubić w miejscu wiecznej kary. Czy na dwa wróble nie można zarobić w dwie godziny? A przecież bez woli waszego Ojca ani jeden nie spada na ziemię. Nawet wasze włosy na głowie — każdy jest policzony. Przestańcie się więc bać! Znaczycie więcej niż całe stado wróbli. Do każdego zatem, kto się do Mnie przyzna wobec ludzi, i Ja się przyznam wobec mojego Ojca, który jest w niebie. Tego jednak, kto się Mnie wyprze wobec ludzi, i Ja się wyprę przed moim Ojcem, który jest w niebie" (Mt 10,26-33)

"Bóg bowiem nie dał nam Ducha lęku, lecz mocy, miłości i trzeźwego myślenia. Nie wstydź się więc świadectwa o naszym Panu. Nie wstydź się też mnie, jego więźnia. Cierp raczej wraz ze mną dla dobrej nowiny, i czyń to w mocy Boga. On nas zbawił. On nas też zaszczycił świętym powołaniem"
(2 Tym 1,7-9)