5sola.pl

Soli Deo Gloria

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Czy są dziś apostołowie? Czy istnieje sukcesja apostolska?

Oto podstawowe cechy apostoła. Był on kimś, kto widział zmartwychwstałego Pana. Z definicji musiał być świadkiem zmartwychwstania gdyż widział wskrzeszonego Chrystusa. Była to jedna z kwalifikacji samego Pawła. Ujrzał on zmartwychwstałego Pana na drodze do Damaszku. Gdyby tak się nie stało, nie mógłby zostać apostołem. Mógłby być kaznodzieją, prorokiem lub wielkim nauczycielem, lecz nie apostołem. Nie widział Pana wzbudzonego z martwych w tym samym czasie co inni apostołowie, lecz doświadczył Jego szczególnego objawienia po to, aby mógł zostać jednym z nich. Wyraża tę samą myśl w zdaniu w 1 Kor 9:1. 

Apostoł to ten, kto został specjalnie powołany, przeznaczony i wysłany jako kaznodzieja Ewangelii przez samego Pana. Jest to istotna część powołania apostoła. Apostoł to ktoś, kto ujrzawszy zmartwychwstałego Chrystusa, został specjalnie przez Niego posłany aby iść i zwiastować posłannictwo. Ponadto, apostołowie otrzymali szczególny autorytet. Została im udzielona moc, by czynić cuda i zakładać zbory. To one właśnie potwierdzamy ich apostolski autorytet. Takie są trzy główne cechy charakterystyczne apostołów. Bez owych trzech znamion żaden człowiek nie mógł być apostołem, co z kolei czyni „sukcesję apostolską” niemożliwością.

Apostołowie są postaciami niepowtarzalnymi. Stanowią oni fundament, a fundamentu nie da się powtórzyć. Kładzie się go raz na zawsze. Stąd, wszelka mowa o apostolskiej sukcesji przeczy naszemu tekstowi (Ef 2:20-22). Nie ma żadnych specjalnych następców. Apostoł był człowiekiem, który widział wskrzeszonego Pana, a co za tym idzie, mógł składać świadectwo o zmartwychwstaniu. Czy żyją tacy ludzie w dzisiejszych czasach? Apostoł Paweł został w widzialny sposób posłany przez samego Pana. 

Czy dzisiaj istnieją tacy ludzie? Otrzymał szczególne moce, zdolność czynienia cudów, a także nieomylność, aby mógł zwiastować i nauczać w sposób nieomylony. Czy są takie osoby w obecnych czasach? Jakże ważną rzeczą jest badanie Pisma Świętego! Nie istnieje nic takiego jak sukcesja apostołów. Z samej definicji wynika, że jest to rzecz zupełnie niemożliwa.

Martyn Lloyd-Jones