5sola.pl

Soli Deo Gloria

środa, 26 czerwca 2019

Mój praktyczny kalwinizm

Pytanie skierowane do Johna Pipera: W jaki sposób mogę dzielić się doktrynami łaski z moimi przyjaciółmi w nieprzyjaznym środowisku?

John Piper: Doktryny łaski to słowo klucz odnoszące się do Kalwinizmu. Podsumuję doktryny łaski, a następnie spróbuję udzielić krótkiej odpowiedzi na to pytanie.

Ostatecznie zostałeś zbawiony dzięki dziełu Ducha Świętego. To nasze pierwsze założenie. Te słowa zdecydowanie oznaczają, że masz wolę oraz, że musiałeś dokonać wyboru, a twoja wola ma znaczenie i odpowiedzialność. 

Jednak później wszystko sprowadza się do tego, że jesteś martwy, a twoje serce podąża za innymi rzeczami. Jezus nie był twoim skarbem. Wtedy, z powodu Kogoś innego niż ty sam, Jezus stał się dla ciebie cenniejszy niż cokolwiek innego. Mój Kalwinizm mówi, że Biblia naucza, iż Bóg był rozstrzygającą przyczyną, dla której Jezus stał się Twoim Najwyższym Skarbem. To sedno sprawy.

Wszystkie pozostałe zagadnienia są tylko tłem i stanowią implikację tego podstawowego faktu. Ludzie tego nie lubią, gdyż wydaje się to kwestionować czy też podawać w wątpliwość ostateczne prawo do samostanowienia ludzkiej woli. 

Jeśli definiujesz wolną wolę jako „Mam prawo do samostanowienia”, to moim zdaniem mylisz się. Nie masz takiego prawa. Ludzkość nigdy tego nie miała i nigdy mieć nie będzie. Tylko Bóg decyduje o ostatecznym samostanowieniu. Masz wolę, która nie będąc posłuszna Bogu sama na siebie wydaje wyrok. Nie masz prawa do ostatecznego samostanowienia. Tylko Bóg ma takie prawo. Dlatego jesteśmy całkowicie zależni od Boga, czy żyjemy, czy umieramy, czy wierzymy lub nie wierzymy.

Pełna zależność od Boga wywołuje w człowieku wrogość. Co możesz zrobić w sytuacji znajdowania się w nieprzyjaznym środowisku? To czego nie możesz zrobić, to stać się wojownikiem walczącym o te prawdy. Jest miejsce i czas na walkę. Prawdopodobnie w swoim środowisku będziesz spotykać się z ludźmi, którzy nie są przekonani do tych prawd. Musisz być bardziej cierpliwy i łagodny.

Gdyby mój Kalwinizm nie wywoływał we mnie takiej radości, która może przetrwać cierpienie, dałbym sobie z nim spokój. Jestem na ziemi, aby być zawsze szczęśliwym – wiecznie szczęśliwym. Nie sądzę, aby istniała inna droga do uzyskania tej ostatecznej radości. Szczęśliwi ludzie to klucz do zwycięstwa.

Dalej znajdujemy nasycenie Biblią. Większość ludzi odrzuca doktryny łaski z powodów filozoficznych, a nie biblijnych. Musisz po prostu trwać przy Biblii. Możesz powiedzieć: „Może nie znam wszystkich odpowiedzi, ale widzę to wyraźnie w Słowie Bożym. Tego naucza Biblia. Jestem człowiekiem Biblii. Nie odrzucę tego ponieważ uważasz, że jest to filozoficznie sprzeczne”. 

A więc: trwaj przy Słowie Bożym, raduj się i bądź cierpliwy.